Każdy dom zamienia się w cukiernię, jeśli na stole goszczą takie cieszące oko przysmaki:) A do tego piękna patera i efekt "wow!" gwarantowany:D
Osobiście jestem dumna ze swoich muffinek, ale mam świadomość, że od babeczek pani Doroty ze strony mojewypieki.com dzieli je kosmiczna odległość. Ale jak to mówią, trening czyni mistrza;)
Jeśli chodzi o smak tych muffinek, to smak cytrynowy zdecydowanie przeważa. Dzięki temu są orzeźwiające no i nie zasłodzicie za bardzo;)
Składniki:
MUFFINKI:
- 1/2 szklanki oleju;
- 250 g mąki;
- 1 szklanka wiórków kokosowych;
- 1 łyżka proszku do pieczenia;
- 75 g cukru;
- 1 cytryna;
- 2/3 szklanki jogurtu naturalnego;
- 1 jajko.
KREM:
- 200 ml śmietany kremówki;
- 250 g serka mascarpone;
- kropla olejku cytrynowego;
- 2 łyżki cukru pudru.
Wykonanie:
MUFFINKI: Cytrynę sparzyć, zetrzeć skórkę i wycisnąć sok. W jednej misce wymieszać mokre składniki (olej, sok i skórka cytrynowa, jogurt i jajko). Do drugiej miski przesiać mąkę z proszkiem, dodać cukier i wiórki. Obydwie masy połączyć razem. Ciasto przekładać do foremek na muffinki. Piec 25 minut w 180 st. C. Po tym czasie muffinki wyjąć z piekarnika i odstawić do wystygnięcia.
KREM: Wszystkie składniki po prostu ubić razem. Ja dodałam jeszcze odrobinę żółtego barwnika. Osobiście nie przepadam za aromatyzowanymi olejkami, ale cytrynowy jest naprawdę bardzo przyjemny. Polecam go dodać. Ale jeśli macie wątpliwości, to do kremu możecie dodać łyżeczkę soku z cytryny. Kremem dekorować ostudzone muffinki.
Cytryna i kokos? Jestem na tak!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie..:)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe babeczki.
OdpowiedzUsuńSuper stojak i rewelacyjne zdjęcia.
Jak dla mnie wyglądają rewelacyjnie! i to smakowite połączenie kokosa i cytryny :D mniam
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne! Moje smaki :) A patera prześliczna!
OdpowiedzUsuńoh.. na pewno łyżka proszku do pieczenia? nie łyżeczka ;) właśnie robier i spróbuje chyba dac łyżeczkę..:)
OdpowiedzUsuńDałam łyżkę :)
Usuń