Sernik limonkowy bez pieczenia

Serniki to jedne z najlepszych ciast. Obojętnie jakie - pieczone czy nie - ale ważne, aby w swoim składzie miały TWARÓG, ale nie taki wiaderkowy. Serki homogenizowane też się nie liczą. Pierwszy raz robiłam sernik bez pieczenia z prawdziwym twarogiem. I wiecie co? Wyszedł bezbłędny! :D

Składniki:

SPÓD:

• 400 g herbatników;
• 200 g masła.

MASA SEROWA:

• 800 g twarogu dwukrotnie zmielonego (może być wiaderkowy);
• puszka słodzonego mleka skondensowanego;
• 200 ml śmietany kremówki;
• skórka i sok z 3 limonek;
• 3 łyżki żelatyny;
• 1/2 szklanki mleka.

Wykonanie:

SPÓD: Ciasteczka rozdrobnić (można zmielić w maszynce do mielenia mięsa). Masło roztopić i wlać co ciasteczek. Dobrze wymieszać. Powstałą masą wyłożyć dno tortownicy, docisnąć i odstawić do wystygnięcia. Wystudzoną wstawić do lodówki.

MASA SEROWA: Twaróg zmiksować z mlekiem skondensowanym. Dodać skórkę i sok z limonek, zmiksować. W osobnym naczyniu lekko napowietrzyć kremówkę, ubijając ją trzepaczką. Wlać do masy serowej i zmiksować. Żelatynę wsypać do mleka i podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając. Gdy mleko będzie ciepłe (nie gorące) zdjąć z palnika i dalej mieszać, aż do rozpuszczenia żelatyny. Po tym czasie mleko odstawić do przestudzenia. Po przestudzeniu mleko z żelatyną przelać przez sitko prosto do masy serowej i całość dobrze zmiksować. Masę wylać na ciasteczkowy spód i wstawić do lodówki na co najmniej dwie godziny.

Przepis bierze udział w akcjach: