Tort został przygotowany na Dzień Mamy:)
Świetne połączenie słodkiej bezy z kwaskowatym, owocowym smakiem.
Ja ten wypiek będę musiała z pewnością powtórzyć w najbliższym czasie, gdyż po powrocie z uczelni musiałam zadowolić się jedynym ostatnim kawałeczkiem;) ale to świadczy tylko o tym, że torcik był smaczny:)
P.S. na fotografii nie znam się kompletnie, ale staram się jak mogę, żeby umilić Wam przeglądanie bloga:)
Składniki:
BEZA:
- 5 białek;
- szczypta soli;
- 1 szklanka cukru;
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej;
- 1 łyżeczka octu.
PUREE:
- 400 g rabarbaru;
- dwie garście truskawek;
- 4 łyżki cukru;
- 5 łyżek wody.
PONADTO:
- 300 ml kremówki;
- 1 łyżka cukru pudru;
- 1 śmietan-fix.
Wykonanie:
BEZA: Białka ubić z solą na sztywną pianę. Następnie partiami dodawać cukier, cały czas ubijając. Na końcu dodać ocet i mąkę. Miksować tak jeszcze około 5 minut. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia uformować z piany dwa blaty. Blachę włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec (suszyć) przez 35 minut w 120 st. C. Po tym czasie temperaturę zmniejszyć do 90 st. C. I piec następne 35 minut. Po upieczeniu bezy zostawić w zamkniętym piekarniku do wystygnięcia.
PUREE: Rabarbar obrać, pokroić w kostkę. Wrzucić do garnka, dodać wodę i cukier. Całość gotować pod przykryciem, co jakiś czas mieszając, do momentu aż rabarbar zmięknie (ok. 5-7 minut). Odstawić do wystygnięcia. Następnie do rabarbaru dodać truskawki i całość zmiksować na jednolitą masę. Wstawić do lodówki.
TORT BEZOWY: Blaty przełożyć ubitą śmietaną z cukrem i śmietan-fixem. Zajadać polany owocowym puree:)
Przepis bierze udział w akcjach: