Pomarańczowe ciasteczka canestrelli

Bardzo aromatyczne, kruche, mocno maślane ciasteczka - smakują jak z najlepszej cukierni.

Canestrelli to tradycyjne włoskie ciasteczka, które być może większość z Was już zna.

Można je przechowywać nawet 2 miesiące (w suchym i zacienionym miejscu).

Składniki:

• 150 g cukru pudru;
• 300 g masła;
• 5 żółtek ugotowanych na twardo;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
• 1/2 kg mąki pszennej;
• skórka otarta z 1 pomarańczy;
• cukier puder do oprószenia.

Wykonanie:

Żółtka przetrzeć przez sitko. Miękkie masło utrzeć razem z żółtkami, dodać skórkę pomarańczową i cukier puder. Zagniatać aż do otrzymania gładkiej i jednolitej masy. Dodać mąkę, wyrabiając ciasto tylko tyle czasu, ile potrzeba by mąka została wchłonięta. Ciasto włożyć do lodówki, aby stwardniało. Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki i rozwałkować je na stolnicy oprószonej mąką. Grubość ciasta powinna wynosić około 4 milimetry. Z ciasta wycinać krążki karbowaną foremką, następnie w każdym takim kwiatuszku wykrawać pierścieniem cukierniczym kółeczka (ja użyłam do tego małego korka, gdyż nie posiadam pierścienia). Ciasteczka piec przy uchylonych drzwiczkach piekarnika przez 10-12 minut w 190 st. C. Nie należy pozwolić na to, aby ciastka zbyt się przyrumieniły. Po wystudzeniu canetstrelli - zgodnie z tradycją - posypać obfitą ilością cukru pudru.

Twarożkowa stracciatella z wiśniami

To ciasto to totalna improwizacja :)

Miałam ochotę na coś baaardzo wiśniowego. Więc dodałam do ciasta nie tylko pełno całych wisienek ale również kompot z wiśni. Do tego twarożek i czekolada i pyszne ciasto gotowe, które z czystym sumieniem mogę Wam polecić :)

Koniecznie spróbujcie, nadchodzące święta to super okazja!

Przepis na dużą blaszkę ;)

Składniki:

KAKAOWY BISZKOPT:

• 3 jajka;
• 1/2 szklanki cukru pudru;
• 1/2 szklanki mąki pszennej;
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
• 2 łyżki kakao.

MASA TWAROŻKOWA:

• 500 ml śmietany 36%;
• 200 g twarożku dwukrotnie zmielonego;
• 1/2 szklanki cukru pudru;
• 3 łyżki żelatyny;
• 1/2 szklanki mleka;
• 100 g posiekanej deserowej czekolady.

PONADTO:

• litrowy słoik wiśni w kompocie;
• 2 galaretki wiśniowe.

Wykonanie:

KAKAOWY BISZKOPT: Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do białek dodawać stopniowo przesiany cukier, cały czas ubijając. Następnie dodawać po jednym żółtku. Wszystko miksować jeszcze kilka minut (im dłużej, tym lepiej). Mąki przesiać z proszkiem i kakao. Mikser odłożyć i mąki wsypać do masy jajecznej. Wszystko delikatnie wymieszać łyżką (nie mikserem!). Gdy składniki się połączą, wylać na dużą blaszkę i piec w 170 st. C przez 15-20 minut. Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i odstawić do wystygnięcia. Nasączyć go sokiem z wiśni.

MASA TWAROŻKOWA: Żelatynę rozpuścić w gorącym ale nie gotującym się mleku, odstawić do przestygnięcia. Kremówkę ubić na sztywno. Cały czas miksując dodać twarożek oraz cukier puder, na końcu wlać żelatynę, dobrze zmiksować. Do masy wsypać czekoladę, zamieszać i wylać na biszkopt. Masę posypać wiśniami, wstawić do lodówki.

Do kompotu z wiśni dolać wody, tak aby otrzymać 800 ml płynu. Gorącym kompotem zalać galaretki i wymieszać. Odstawić do wystygnięcia. Tężejącą galaretkę wylać na ciasto. Całość chłodzić co najmniej dwie godziny w lodówce.

Muffinki z zieloną herbatą

Dla tych, którzy tak jak ja uwielbiają smakowe eksperymenty z muffinkami.

Można do nich dodać dosłownie wszystko.

Dziś mam takie, do których dodałam uwielbianą przeze mnie zieloną herbatkę :)

Nie ukrywajmy - herbatę czuć w muffince bardzo słabo ale jednak ma ona bardzo fajny posmak ;)

Sesja zdjęciowa w klimacie Wielkanocnym oczywiście, ponieważ takie muffinki również wyśmienicie sprawdzą się na świątecznym stole!

Składniki:

MUFFINKI:

• 2 szklanki mąki;
• 1/3 szklanki cukru;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
• sok i skórka z 1 cytryny;
• 2 jajka;
• 1/2 szklanki oleju;
• 1 szklanka mleka;
• 2 woreczki zielonej herbaty;
• odrobina zielonego barwnika (opcjonalnie).

KREM:

• 200 ml śmietany kremówki;
• 250 g serka mascarpone;
• 3 łyżki cukru pudru.

Wykonanie:

MUFFINKI: W gorącym mleku zaparzyć 1 woreczek herbaty, odstawić do przestygnięcia. Mąkę przesiać z proszkiem, dodać cukier i wymieszać. Jajka roztrzepać, dodać olej, sok i skórkę cytrynową oraz przestudzone mleko, wymieszać. Do masy jajecznej dodać masę mączną. Rozerwać woreczek z zieloną herbatą i wsypać zawartość do masy. Całość krótko zamieszać. Ciasto przekładać do papilotek. Muffinki z barwnikiem: Masę na muffinki podzielić na dwie części, do jednej dodać barwnik, dobrze wymieszać. Na spód foremki na muffinki położyć sporą łyżkę białej masy, na to taką samą ilość masy zielonej. Piec 25 minut w 180 st. C.

KREM: Kremówkę zmiksować z mascarpone na sztywno, pod koniec miksowania dodać cukier. Gotowym kremem dekorować ostudzone muffinki.

Przepis bierze udział w akcjach:

Brownie z musem z białej czekolady

Dziś mam dla Was przesłodkie ciasto :)

Mięsiste, wilgotne i ciężkie ciasto brownie oraz delikatny, rozpływający się w ustach mus z białej czekolady. 

Połączenie pierwszorzędne! 

Ciasto jest obłędne w smaku i - UWAGA! - uzależnia ;)

Składniki:

BROWNIE:

• 200 g gorzkiej czekolady;
• 200 g masła;
• 220 g cukru;
• 1 opakowanie cukru waniliowego;
• 3 jajka;
• 120 g mąki.

MUS:

• 300 g białej czekolady;
• 400 ml śmietany kremówki;
• 1 łyżka żelatyny.

Wykonanie:

BROWNIE: Czekoladę i masło roztopić w garnuszku, ostudzić. Jajka utrzeć z cukrami na jasną masę. Cały czas ucierając wlać roztopioną czekoladę. Na koniec dodać przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką. Masę przelać do niewielkiej blaszki. Piec ok 25 minut w 180 st. C.

MUS: Żelatynę roztopić w 1/3 szklanki gorącej (nie wrzącej) wody. Śmietankę podgrzewać razem z czekoladą połamaną na kawałki. Gdy czekolada się rozpuści zdjąć z ognia. Do masy wlać żelatynę i wymieszać. Masę odstawić do całkowitego wystygnięcia a następnie wstawić do lodówki. Gdy masa zacznie tężeć, wylać ją na spód brownie. Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny, a najlepiej na całą noc.

Źródło

Owsiane muffinki

Na blogu Babeczka "prawie" zdrowe muffiny ;)

Aby były w stu procentach zdrowe, wystarczy mąkę pszenną zamienić na przykład na orkiszową, a zamiast cukru dodać 4 łyżki miodu.

Obydwie wersje będą przepyszne i sycące, idealne na drugie śniadanie lub na podwieczorek :)

Składniki:

• 3/4 szklanki mąki pszennej;
• 1/2 szklanki płatków owsianych;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
• 2 jajka;
• 3 łyżki oleju lub oliwy z oliwek;
• 3/4 szklanki mleka;
• 1/2 szklanki cukru;
• 1/2 szklanki rodzynek;
• 1/2 szklanki siekanych orzechów.

Wykonanie:

Mąkę przesiać z proszkiem, dodać cukier i wymieszać. Jajka rozbić, dodać olej i mleko, wymieszać. Obydwie masy połączyć ze sobą i krótko zamieszać. Do powstałej masy dodać płatki owsiane, rodzynki i orzechy, ponownie krótko zamieszać. Ciasto przekładać do foremek na muffinki. Piec 20 minut w 180 st. C. do "suchego patyczka".

Ciasto Lion

Takiego typu ciasta bez pieczenia kochają prawie wszyscy (włącznie ze mną) ;)

Przepis idealnie sprawdzi się na rodzinnych uroczystościach - ładnie się prezentuje, jest smaczne i dosyć słodkie, dzięki czemu jeden kawałek wystarczy, żeby się zasłodzić :)

Goście je pokochają i Wy także ;)

Składniki:

MASA ŚMIETANOWA:

• 1/2 litra śmietany 36%;
• galaretka cytrynowa;
• 4 batony lion (lub inne dowolne).

NA WIERZCH:

• 200 ml śmietany 30%;
• 250 g serka mascarpone;
• 1 łyżka cukru pudru;
• 100 g startej deserowej czekolady;
• 2 batony lion (lub inne dowolne).

PONADTO:

• 6 opakowań herbatników;
• puszka masy kajmakowej.

Wykonanie:

Niezbyt dużą blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Ułożyć warstwę herbatników, na to rozsmarować masę kajmakową i ułożyć kolejną warstwę herbatników.

MASA ŚMIETANOWA: Galaretkę rozpuścić w niepełnej szklance wrzątku. Odstawić do przestygnięcia. Batony pokroić na plastry. Kremówkę ubić na sztywno. Cały czas ubijając wlać przestudzoną galaretkę. Dodać batony i wymieszać. Masę wylać na herbatniki i rozsmarować. Na masie ułożyć kolejną warstwę herbatników.

WIERZCH: Śmietanę ubić na sztywno razem z mascarpone. Pod koniec ubijania dodać cukier. Batony pokroić na ładne plasterki. Masę rozsmarować na herbatnikach, posypać startą czekoladą i pokrojonymi batonami. Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej dwie godziny. Najlepiej smakuje na drugi dzień.

Źródło

Metrowiec

Metrowiec zapewne wielu z Was zna. To tradycyjne ciasto, które w mojej rodzinie jest już od dawien dawna :) a przepis pochodzi z rodzinnego przepiśnika.

Tradycyjne ciasto ucierane, przełożone budyniowym kremem i oblane deserową polewą czekoladową. 

Odrobinę pracochłonne w wykonaniu. Ale warto, oj warto!

Składniki:

CIASTO:

• 4 jajka;
• 1 szklanka cukru;
• 4 łyżki gorącej wody;
• 1 szklanka mąki;
• 4 łyżki oleju;
• 1 łyżka proszku do pieczenia;
• 2 łyżki kakao.

KREM:

• 750 ml mleka;
• 2 budynie waniliowe;
• 1/2 szklanki cukru;
• 2 łyżki mąki pszennej;
• skórka otarta z 1 cytryny;
• 200 g masła.

POLEWA CZEKOLADOWA:

• 200 g czekolady deserowej;
• 3 spore łyżki masła;
• 3 łyżki mleka.

Wykonanie:

CIASTO: Żółtka utrzeć z cukrem i gorącą wodą. Pod koniec ucierania dodać olej oraz mąkę przesianą z proszkiem. Białka ubić na sztywno, dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Ciasto podzielić na dwie równe części, do jednej dodać kakao, wymieszać. Ciasto przelać do dwóch takich samych podłużnych keksówek. Piec ok. 35-40 minut w 180 st. C. Po upieczeniu ciasto wyjąć z piekarnika i odstawić do wystygnięcia.

KREM: Proszek budyniowy wymieszać z mąką. Z powstałego proszku, mleka i cukru ugotować budyń według przepisu na opakowaniu. Budyń odstawić do całkowitego wystygnięcia. Miękkie masło zmiksować ze skórką cytrynową, następnie cały czas miksując dodawać po łyżce budyniu. Gotowy krem powinien być jednolity.

SKŁADANIE METROWCA: Ciasto białe i ciasto kakaowe pokroić na 3-centymetrowe paski. Na deseczce układać na przemian: ciasto jasne, krem, ciasto ciemne, krem, ciasto jasne i tak dalej.

POLEWA CZEKOLADOWA: Składniki na polewę roztopić w kąpieli wodnej i oblać metrowca. Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej godzinę.

Metrowca kroić na skos.